Siłownia to nie tylko wielkie maszyny, których użycie wymaga czytania skomplikowanej instrukcji. Bardzo efektywny trening można też wykonać bez użycia maszyn, wyłącznie na wolnych ciężarach. Niezwykle popularny wśród ćwiczących siłowo jest tzw. martwy ciąg, który pozwala na równomierny rozwój bardzo wielu partii mięśniowych. Wokół tego ćwiczenia powstało już bardzo wiele wariacji i odmian. Wśród nich jest tzw. rumuński martwy ciąg, który wykonuje się w ten sposób, że sztanga dotyka nóg podczas całej sekwencji ruchów. Ta odmiana martwego ciągu wspaniale oddziałuje na mięśnie dwugłowe uda, mięsień pośladkowy wielki, mięśnie izometryczne (dwugłowy ramienia i naramienny) oraz mięśnie prostowniki grzbietu. Niestety jest to ekstremalnie trudna technika, która wymaga dużej sprawności i panowania nad ciałem. Nieumiejętne wykonanie prowadzi do kontuzji stawów, odcinka lędźwiowo – krzyżowego i wielu innych kontuzji. Dlatego nie powinny jej podejmować osoby początkujące i mało doświadczone w treningu siłowym.